Kraków – dzień drugi (sobota)

Wstałam później niż planowałam, ale za to porządnie się wyspałam, a to jest niezbędne do harmonijnego funkcjonowania za dnia. Zresztą plan można zmieniać, o czym wspominałam w innym wpisie. CO MNIE OMINĘŁO RANO? Zwiedzanie Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie brzmi to porywająco (zdaję sobie z tego sprawę), ale nic bardziej mylnego. Sądzę, że wizyta w tym miejscu …